Mark Wahlberg, Łukasz Piszczek

Hej!
Cieszę się, że w końcu mogę pochwalić się autografami, które przyszły mi w nowym roku :) Niestety nie jest tego za dużo, ale jest to spowodowane małą ilością wysłanych listów. Przyczyny są dwie... Pierwsza to jak zawsze brak czasu, a druga... Brak kuponów IRC!!! Chyba już raz Wam pisałam jak to nie mogę zdobyć tych małych papierków, ale ten czas się wydłużał i wydłużał... Aktualnie czekam na nie 6 miesięcy i końca nie widać. Ile ja się nadzwoniłam, naprosiłam, nachodziłam i... NIC. Będę próbować dalej, ale powiem Wam, że już mi się odechciało, dlatego postanowiłam dołożyć do bloga podstronę- "Wymiana". Możecie tam przejrzeć jakie autografy mam do zaoferowania- wymienię się za autograf lub kupony IRC. Nie robiłabym tego, ale zmusza mnie do tego sytuacja. Ile adresów już mi przepadło... Szkoda gadać.
No dobra teraz króciótko o tych zdobyczach ;) To Mark Wahlberg, amerykański aktor zrobił mi miłą niespodziankę. Myślę, że większość go jednak kojarzy ;) Jakieś filmy?  "Strzelec", "Fighter" czy "Ted"- to jeżeli chodzi o moje oglądanie ;)
Wysłałam list z prośbą, kopertą zwrotną, zdjęcie i kupon IRC(jeszcze wtedy były...) na adres agencji(fanmail.biz).
Czekałam 344 dni.

Teraz czas na kolejną zdobycz... Autograf ten jest wymarzony i jak możecie zauważyć z kategorii "Cele na 2014 rok". Cieszę się, że udało mi się go zrealizować! Oj długo szukałam i nie mogłam znależć, ale najważniejsze, że jakoś udało się go zdobyć. Z pewnością każdy kojarzy tego piłkarza na zdjęciach powyżej. Przyznam, że to właśnie Łukasz jest moim ulubionym zawodnikiem z polskiego trio Borussii Dortmund, a i w końcu mogę się pochwalić, że posiadam podpisy całego trio. Niezmiernie się cieszę :)
Po 51 dniach dostałam 4 podpisane zdjęcia i 2 karty.

Dziękuję za każdy komentarz ;)

P.S. W końcu 2 tygodnie ferii... Kto jeszcze odpoczywa?