niedziela, 29 grudnia 2013

Piotr Stramowski, Philippe Tłokiński


Hej!
Święta szybko się skończyły, ale jak to dobrze, że mam jeszcze trochę wolnego... Może zauważyliście zmiany na blogu i piszę, że to jeszcze nie koniec! Znudziła mi się poprzednia szata graficzna i tak sobie pomyślałam, że czas na zmianę. Jak na razie nie mam jakiś wielkich pomysłów, ale mam nadzieję, że coś mi wpadnie do głowy i trochę ubogacę tego mojego bloga.
A teraz czas na autografy, które dostałam w Wigilię :) Taki prezent pod choinkę, a nawet dwa! Pierwszy z nich jest od Piotra Stramowskiego, którego możecie zobaczyć w "Na dobre i na złe" czy "2XL". Młody, sympatyczny i to właśnie za rolę Szymona(psychiatry) go polubiłam.

Wysłałam prośbę, kopertę zwrotną i 2 zdjęcia na adres agencji "Tradycja".
Po 209 dniach otrzymałam pozytywną odpowiedż :)





A teraz takie małe zaskoczenie... Przyznam, że nie spodziewałam się odpowiedzi do tego aktora. I aktualnie to na ten autograf czekałam najdłużej :) Z pewnością takie sukcesy cieszą niezmiernie- widać, że w tym hobby potrzebna jest cierpliwość :) Kolejnym prezentem był list na stronę A4 na kartce z pszczołą! Czasami jest to coś więcej niż autograf (przynajmniej dla mnie)... Miło dostać jest tych kilka słów, uśmiech jeszcze na dłużej pozostaje na twarzy ;) Muszę przyznać, że jest to najmilszy list jaki dostałam do tej pory. No dobra teraz trochę o samym aktorze. Możecie go kojarzyć z "Przepisu na życie", "M jak Miłość" czy chociażby z jednego odcinka "Na dobre i na złe". Młody, sympatyczny i utalentowany :)

Wysłałam kopertę zwrotną, prośbę, 3 zdjęcia na adres Teatru Komedia.
Czekałam 477 dni.

Dziękuję za każdy komentarz ;)

6 komentarzy: